06.10.2016
Zapis jednego dnia z życia nastolatka jest pięknym przykładem filmowego rękodzieła, kina minimalistycznego, które to, co zwykłe, zamienia w odkrycie. Udało się sfotografować coś niesłychanie subtelnego: stan zawieszenia między dzieciństwem a dojrzałością. W dniu po pogrzebie ojca świat zastyga, aby niespodziewanie ruszyć z miejsca. Życie otwiera się przed młodym, zaprasza go do emocjonalnego kontaktu.Tadeusz Sobolewski, Gazeta Wyborcza